Autor |
Wiadomość |
Cahir aep Ceallach |
Wysłany: Pon 16:06, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
Ej, tu sa nieletni . Widze, ze chyba wszyscy duzo wypili.. Najpierw rozwiazuja sojusz, a potem umawiaja sie na libe xD. No coz . No koment  |
|
 |
mortines |
Wysłany: Pon 2:32, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
hehehe ) |
|
 |
Nightwoolf |
Wysłany: Pon 1:36, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
pomijam pierwotna kwestie,bo po co wracac (ale,kurna,ja chce do MOG- mam niezla flote,udzielam sie i w ogole,zasluguje!! ).
Ludzie... absitnh,meskal..?
KU*WA, WIDZE, ZE TU SAMI SWOI!!
pzdr 777 ;]
edit:
zapomnialbym- te gruntowne zmiany to niby maja sie tyczyc zmiany wygladu? jesli nie, to przepraszam,ale oooo soooo choooziiii? ze co niby, wroca raporty?  |
|
 |
mastique |
Wysłany: Pon 0:17, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
max, ale ja nie mieszkam w akademiku, tylko na kolorowym przy czyzynskim, a na akademikach agh pije czesto bo mam tam kumpli ze starej grupy(zanim jeszcze spadlem) sesja sie skonczyla na alkohol jest czas wiec kiedy, jak, ile, co i gdzie:D |
|
 |
mortines |
Wysłany: Pon 0:10, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
ja wiem gdzie sa konskie ) to nawet niedaleko od ostrowca )) co do tego Barana to ciekawa gra musze ja wprowadzic w zycie na jakims spotkaniu ze znajomymi ) |
|
 |
maxcik |
Wysłany: Pon 0:09, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
Nigdy sie nie rozpadnie....     Mysle, ze juz nic nie zgrzyta i wszystko bedzie ok !!!!!!!!!!! I jak napisal Daren my sie tu tylko na imprezke umawiamy A ty mastique musisz mnie kiedys odwiedzic Wychodzisz z akademika, wsiadasz w 501 i dojezdzasz pod moj blok  |
|
 |
mastique |
Wysłany: Pon 0:08, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
dobra, nie doczytalem do konca, wrocilem dzisiaj od dupy, najebalem sie z paczka na osiedlu, kumpel nie wlaczyl mi urlopu bo zapomnial- jeszcze na tym tylko zarobilem, bo nikt mnie nie pojechal, normalnie life is cool:D chyba pojade sobie zaraz kogos z P12, a co, niech wiedza, ze przed MOGiem trza srac, bo nie zna sie dnia i godziny!
PS. mialem wlasnie isc spac, ale siostra przywiozla mi na imieniny zgrzewe bazanta ze slowacji... sesje zaliczylem, normalnie, zmienie se skina w ogame na takiego z kwiatuszkami i motylkami, niech juz bedzie slodko do wyrzygania  
Akademicy: przejscie do MOGa i tak czeka nas wszystkich(to byl glowny temat- nie wiem czemu porobilo sie tyle offow) wiec zaproszenie niech bedzie rozkazem:D
PS2. Gry imprezowe sa spoko, ale najlepieje najebac sie a potem bawic jak nastoletnie szczyle(jakies butelki, sranie na wycieraczki itp pojebane akcje), tylko bez misji na marsa i kanibalizmu(pijacy wiedza o co chodzi)
Ewentulanie fajna opcja z serialu LOST zabawa w "Nigdy" jedna osoba mowi np "Nigdy nie pilem wodki" i wszyscy dla ktorych jest to klamstwem ciagna po bani, a reszta nic, mozna wyciagnac w ten sposob jakies szczegoly o znajomych, ale po 30 min zabawy i tak sie juz nie wiele z tego pamieta:P |
|
 |
maxcik |
Wysłany: Pon 0:06, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
A wiecie gdzie sa Konskie ??????
Baran to gra opracowana glownie przez moich znajomych   Nie jest skomplikowana ale zabojcza Polega na tym, ze jak ktos przegra to pije I nie ma sie czym cieszyc bo najlepiej jak do picia mamy wymieszane piwko z jabolkiem i wodka albo cos takiego Moze byc sam jabolek ale za dobre sa
Krotko o zasadach. Gra polega na liczeniu po kolei na glos. Pierwsz osoba mowi jeden, nastepna 2.....szosta mowi szesc i siodma zamiast siedmiu mowi baran   Nastepna mowi 8 i tak dalej w kolko Baran mowimy na liczby podzielne przez 7 i te w ktorych wystepuje siodemka (17,27 itd) Zamiast baran mozna powiedziec 'baran wstecz' i wtedy cofa sie kolejnosc liczenia (np. ja mowie 6 nastepny baran wstecz i znowu ja 8 i osoba przede mna 9 itd)
Gre mozna modyfikowac w dowolny sposob. Np mowic jais inny wyraz na jakas inna liczbe (tzn np podzielne przez 4 i majace w sobie 4 )
Najlepiej sie gra pod koniec imprezy jak juz kiepsko ludzie licza
i pierwsza zasada - zawsze mozna zglosic chec do picia  
GRA JEST PRZEZNACZONA DLA OSOB PELNOLETNICH !!!!!!!!!    |
|
 |
Daren Tate |
Wysłany: Nie 23:57, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
to jest zupelnie jak w udanym malzenstwie...czasami trzeba sie poklucic zeby pozniej wiedziec ze bardzo kochamy ( bez podtextów tylko...to takie porownanie  ) |
|
 |
Daren Tate |
Wysłany: Nie 23:55, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
jakie tam zgrzyty...my sie tylko na wino umawiamy   |
|
 |
mastique |
Wysłany: Nie 23:49, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
kurde.... ale topic sie z tego zrobil... przeszedlem bo akademia jest supportem dla glownego sojuszu i od poczatku realizowalem swoje zalozenia- zrobic tyle ile konieczne zeby z niej wyjsc:D I nie jedzcie po sobie, bo jak jestem w MOGu(aMOG i MOG to to samo!!!!) od kilku miechow tak coraz czesciej mi sie wydaje, ze sojusz sie kaszani i jak dojdzie jeszcze do kilku zgrzytow to sie cos posypie  |
|
 |
GaZeL |
Wysłany: Nie 23:48, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
Daren jak bys ze mna w to grał to bys nie nadążył polewać  |
|
 |
mortines |
Wysłany: Nie 23:47, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
to niezle ) jestem na klasie matematycznej to moze nie odpadne pierwszy hehe ) mozna by kiedys zrobic zlocik jakis ) gdzies ) |
|
 |
Daren Tate |
Wysłany: Nie 23:46, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
najlepiej do barana uzywa sie jakiegos szlachetnego trunku ktorego cena nie przekracza 5 zloty brutto   w grze tej chodzi o szybka umiejetnosc liczenia..ale im wiecej sie wypije tym ma sie wieksze z tym klopoty dlatego zazwyczaj baran konczy sie dla jego graczy w toalecie ( jesli dojda oczywiscie do niej)  hjesli ktos sie pomyli w liczeniu to pije  i tak do upadlego:) |
|
 |
jeRZyk1991 |
Wysłany: Nie 23:40, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
Wergiliusz napisał: | jezyk pokój bracie !!    |
jestem za   |
|
 |