Sojusze MOG i aMOG

Daren Tate

tak jak w temacie...

jest mi bardzo przykro ze musze to oglaszac i podejmowac taka decyzje...duzo czasu poswiecilem temu sojuszowi ( a w szczegolnosci akademi, ktora zawsze bede uwazal za najleprza na tym uni i ktorej losy zawsze obserwuje w statystykach,zawsze bede was milo wspominal i caly ten zespol z ktorym wspolpracowalem ). Od jakiegos czasu coraz bardziej muslalem o odesciu ale jakos nie moglem tego zrobic...cos mnie tu trzymalo.
Bedac w akademii bardzo chcialem wejsc do MOG a teraz zrozumialem ze w akademi bylo mi najlepiej...byla dobra organizacja,nie bylo spięć,a zarzad razem ze mna pilnowal tego sopokoju i harmoni...a awanse w statystykach na wyzsze pozycje przychodzily nam z lawoscia Smile

Lecz MOG mnie rozczarowalo...inaczej wyobrazalem sobie sojusz glowny...
Gdy maxcik powiezyl mi Dowodztwo ( wraz z Ogisem) to zaczalem myslec nad tym co zrobic by ten sojusz odzyskal swoja dawna sile...mam nawet przed soba zrobione 2 dni temu zapiski (ktore zrobilem pewnego popoludnia ) praw i obowiazkow sojusznikow,hierarhie sojuszu jaka chcialem utworzyc, pomysly na usprawnienie organizacji naszego sojuszu...wiele pomyslow sprawdzonych zostalo juz w akademi,wiele jednak jest nowoscia i chcialem je sprawdzic jak sie zaadoptuja...
Program naprawy MOG chcialem zamiescic juz wczoraj na forum lecz jeszcze staralem sie go dopracowac i przemyslec jego poszczegolne punkty...
dzisiaj dostalem "impuls"( powod ) do tego by znow myslec o odejsciu z MOG.
Stanowczo dzisiaj odpowiedzialem we wiadomosci do sojuszu na spamy The Biggest Simona i Mortinesa ktore mogli pisac miedzy soba na gg a nie uzywajac opcji mejl do sojuszu...w koncu mam prawo do tego by dbac o to!
po chwili nadeszla wiadomosc od The Biggest Simona ktora otrzymalem na gg :
"weź mi nie dyktuj co mam robić"
dobrze..niech tak bedzie..nie bede nazucal nikomu swojego zdania,swoich opini...moze i w akademii bardzo sie rzadzilem i czasami nawet wprowadzalem w zycie pomysly do ktorych zarzad akamemii nie byl przekonany ale jednak na złe nikomu to nie wyszlo i sadze ze nikt teraz nie ma o to pretensji do mnie...
tak wiec nie bede juz dyktowal nikomu co ma robic...sami jestescie swiadomi powagi sytuacji jaka jest obecnie w MOG powiem inaczej...zycze Wam by znalazla sie w MOG osoba z odwaga i charyzma ktora poprowadzi ten sojusz w gore statystyk,tu trzeba zmian,odwaznych i przemyslanych...i to jak najszybciej...

dziekuje Wam za wspolny czas i wspolna gre...bylem w tym sojuszu 8 miesiecy..i jest to piekne 8 miesiecy mojego zycia Smile

ale czasami tak jest ze przychodzi czas kiedy trzeba sie pozegnac...
Zgodnie z zasada panujaca powiadamiam o moim odejsciu na 24 h przed opuszczeniem sojuszu.
Jednoczesnie chcialbym Wam powiedziec ze nie pojde do innego sojuszu....pozostane graczem "bez sojuszu"...moze kiedys zaloze swoj sojusz...kto wie jak moje losy sie potocza...ale wiedzcie ze jesli takowy powstanie to bedzie to na prawde bardzo dobry sojusz Smile

moze i nie wymienie wszystkich graczy z ktorymi mialem kontakt ale wszystkim Wam dziekuje za gre pod tą samą badnerą Smile

Podzienkowanie dla"

maxcika - za to ze u ciebie pierwszego zobaczylem jak ta gra wyglada i co to jest to OGame i za to ze dzieki Tobie sie tu znalazlem
yoshhh - za to ze na poczatku nauczyles mnie jak grac i mowiles co mam budowac Razz

Mives - ten czlowiek to dla mnie zywa legenda.Mam dal niego wieliki szacunek, dziekuje ci za to ze wybrales mnie na mog-a 4 gali i za to ze dzieki tobie zostalem szefem akademi,bardzo milo wspominam ten okres za co ci serdecznie dziekuje
gregusss - na poczatku raczej siebie nie lubielismy bo to ja a nie gregusss zostalem mogiem 4 gali,pozniej jednak wspsolne pogawedki na gg sprawily ze cie polubilem i fajny jestes gosc Smile

szkoda tylko ze po twoim odejsciu z aMOG postanowilem sobie z ciebie zrobic farme Razz

Nie Lubie Cie - krotko byles moim zastepcom ale i tak przez ten okres czasu polubilem Cie Smile

twoja aktywnosc na forum zawsze mi imponowala
Kalidor - oj męczyles mnie strasznie na poczatku...musialem ci tlumaczyc wszystkie zasady gry przez gg Smile

ale i tak fajny gosc z ciebie...ale moglbys bardziej dbac o swoje konto
Nightwolf - wiem ze mial z netem klopoty ize glownie by wejsc na ogame to musial leciec do biblioteki albo do kafejki przez co jedan miales kilka zlomowan...ale jednak starales sie i pamietam ze pomimo poznej pory stawiles sie na zebranie zarzadu akademi ktore zwolalem pozna pora na czacie Smile

jerzyk1991 - pomimo tego ze masz malutko punktow a zdobywanie kolejnych idzie ci jak krew z nosa to jednak jestes wielki duchem i wcale sie tym zbytnio nie przejmujesz Smile

poweim ci nawet ze wiecej zrobiles dla akademi niz gracze ktorzy mieli kilka razy wiecej punktow od ciebie ...dlatego zostales Zastepcą!
wielki i mądrze nam panujący Ice-Man - tak jak mives dobrze wybral dajac mistanowisko szefa tak i ja dobrze wybralem czyniac wlasnie Ciebie nim:) jestem dumny ze radzisz sobie w akademii , zalezalo mi na tym by moj nastepca kontynuowal to co ja zaczalem..wiec nie spoczywaj na laurach icku i szefuj mądrze dalej!!!
Soul Master - mimo iz sie nie znalismy tak bardzo mialem do ciebie duzy szacunek i zaufanie ,byles lojalna osoba, dobrym rekrutantem i wiem ze bys sie sprawdzil na pewno na wyzszych stanowiskach,zawsze mnie informowales o nowych podaniach i podejzanych osobach chcacych sie dostac do akademi...mozna pozazdroscic takiego Rekrutanta!!
Wergiliusz - to tego faceta czuje specjalny sentyment...gdy mives mianowal mnie zalozycielem aMOG Wergil jako pierwszy z MOG napisal do mnie,pogratulowal mi,i powiedzial ze jesli potrzebowal bym pomocy to moge na niego liczyc
Dan Grzmot - dzieki za te proby moonowe..szkode ze nie udane...malo ze soba rozmawialismy ale i ak zal mi bylo jak skonczyles grac
Ogis - gdy wszedlem do MOG to wiele dobrego slyszalem o Tobie i sobie Ciebie wyobrazalem jako wielki autorytet sojuszu...niewatpliwie jest tak ale sie przekonalem ze jestes normalny facet:) lubisz piwko i imprezki Razz

Mastique - kurcze ile nocek nie przespanych spedzilismy razem na rozmowach wspolnych od polnocy do 6 rano Very Happy

ja zlomowalem a ty sie uczyles popijajac kawe Smile

mam nadzieje ze szybko wrocisz z urlopu!!
The Biggest Simon - wiem ze byly spiecia ale nie jestem wnerwiony o to...duzo handlowalem z toba i co jest u mnie zadkie to otrzymywales upusty Razz

mam jedno skromne zyczenie...chcialbym bys rowniez i ty sie wlaczyl w aktywne tworzenie nowego oblica tego sojuszu
walek28 - zycze ci walku mądrych decyzji opiekowaniem sie tym sojuszem i jak najszybszego znalezienie "złotego środka" no powrot do czasow dawnej swietnosci MOG,zycze ci rowniez znalezienia nowych ciekawych miejsc dla swoich planet i szybkiej ich rozbudowy Smile

jesli chcailbym cos zasugerowac i miec ostatnie zyczenie...to przekazcie moje prawa The Biggest Simonowi.
A nowym rekrutantem mianujcie Mortinesa.

Zycze wszystkiego dobrego moi mili...zawsze bede Was milo wspominal!!
mam nadzieje ze pamiec o mnie pozostanie...
ŻEGNAJCIE

Ice-Man

NIE!!!!!!!!!! Chodź do akademii, ale nie odchodź całkowicie z soja. Nie przeżyję tego...

THE BIGGEST SIMON

za duzo Sofii wypiles

Daren Tate

raczej nie Simon

mortines

Hmmmm nie bede sie rozpisywal bo zaraz musze wyjsc wiec przejde odrazu do rzeczy....

Jest mi niezmiernie przykro ze dalem ci "impuls" do podjecia takiej a nie innej decyzji..... czuje sie glupio... ze czlowiek ktory byl moim szefem,autorytetem i kims kto zawsze dobrze radzil mi prez 5 miesiecy ktore bylem w akademi odchodzi po czesci z mojego powodu..... sadze ze da mi to do myslenia na przyszlosc ... i to bedzie po czesci twoja ostatnia rada jak mi dales xD Very Happy

.... i pomysle nad tym zeby sie juz nie "podzniecac" byle czym....

dzieki za wyroznienie mnie i zapropnowanie zebym byl rekrutantem.... ale wg mnie nie nadaje sie na to miesjce .... ( chyba nie napisales tego dlatego bo zawsze mialem zastrzezenia do twocih decyzji co dorerutatnow w aMOG ... zegnaj ... i mam nadizeije ze jak mog odbuduje swaoja sile to do nas wrocisz...

Daren Tate

Morti to nie przez Ciebie..nawet tak nie mysl...ja juz tak od prawie miesiaca sienosilem z zamiarem zrobienia tego ale jak pisalem wyzej brakowalo mi odwagi i zreszta bardzo mi kozenie wrosly w MOG by moc odejsc...ale dzisiaj stalo sie inaczej...
to ze Ciebie chcialbym widziec na fotelu rekrutanta jest dla mnie oczywiste...angazujesz sie na forum zreszta znam cie dobrze z akademi Smile

powinienes nim byc moim zdaniem
a co do Simona to z niego mozna by siodme poty wycisnac w dowództwie,dlatego powinien przejac moja posade Smile

takie rozwiazanie bedzie najlepsze Smile

THE BIGGEST SIMON

dobra, juz nie pitolcie, ze przez was odchodzi Daren Tate.
niektore moje docinki są powodem, ze odchodzi ten gracz.
moze to z tego powodu, ze nie traktowałem Darena jak kogos z rangą "Dwództwo" tylko jak równego sobie członka sojuszu, lecz tak to już jest, ze mam swoje zdanie i jeśli coś mi sie nie podoba to mowie o tym głośno.

szkoda, ze odchodzisz Darenie, byłem pewien, ze zostaniesz tu do końca gry, a co do tych nowych posad --> Walek powinien to przemyśleć i podjąć ostateczną decyzje.
ja musze przyznać, ze być Rekrutantem to niełatwa sprawa, a moze łatwa, tylko jak nie daje sobie z nią rady.
co do mojego miejsca w radzie --> Walek niech zadecyduje, ale miedzy Bogiem, a prawdą nie widze znaczącej różnicy w byciu Warriorem, czy członkiem rady.

powiem tylko: Daren, odwaliłes kawał dobrej roboty i ja nigdy tego nie zapomne, POWODZENIA i pisz czasami na GG Smile

Toreto

Daren !!! Zostań.... !!! Plosimy Razz

Soul Master

Ahhhhh.... az mi sie lezki do oczu cisly gdy czytalem twoje pozegnanie Crying or Very sad

Pamietam ( o ile pamiec mnie nie zawodzi Razz

) kiedy mielismy podobna ilosc pkt, przegladalem sobie codziennie liste czlonkow i z kazdym dniem przychodzilo ci coraz wiecej pkt Very Happy

... Az sie dziwilem jak ty to robisz. A w dzien dzisiejszy posiadasz juz prawie 3-krotnie wiecej pkt niz ja...
Dzieki za dobre slowo ze bylem dobrym rekrutantem, ale ja poprostu siedzialem i sprawdzalem czy przyjac czy nie... Ja nigdy nie zdradze naszego sojuszu, bo kiedy zaczolem swoja przygode z OGame to aMOG byl moim pierwszym sojuszem. Jakoś tak przypadkiem tu trafilem, kiedy jeszcze ta gra wydawala mi sie badziewna, kumpel (dokladniej Goku191) powiedzial mi abym zaczal grac w OGame...kilka dni pozniej zlozyl podanie do aMOG to i ja zlozylem... Embarassed

( hahaha, gdy sobie przypomne kiedy bylem vMOG 4 gali, nie mialem zielonego pojecia o tej grze... Pobylem kilka dni, a pozniej farma sie stalem, bo nie wchodzilem na OGame Very Happy

...)
Chociaz ze sie tak nie przyjaznilem z toba daren to i tak czuje jak bym cie znal od tych 8 miechow Very Happy

Pozdro i zycze ci wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia<LoL> Razz

jeRZyk1991

Daren nie odchodź... jeżeli nie podoba Ci sie w MOG przyjdź do nas... do akademi tutaj nam Ciebie bardzo brakuje.... ja chociaż że nie zostałem po Tobie założycielem tylko zastępcą próbowałem ciągnąć ten sojusz ak jak Ty to robiłeś tylko że mnie nigdy nie słuchali tak jak Ciebie (dziwne żeby 15 latek dyrygował jakimiś 20 latkami no bez przesady Razz

) ciesz sie że masz takie a nie ine zdanie o mnie ale prosze Cie żebyś nie odchodził... wiem że bardz olubiłeś dyrygować akademią więc wróć do mniej i kontynuuj to co robiłeś kiedyś.... ja sie od Ciebie dużo nauczyłem... a co do tych moich pkt to wiesz jak jest Smile

przemyśl tą decyzje jeszcze raz Smile

czekam na gg jak coś wtedy sobie pogadamy o tym Smile

kalidor

dzieki Daren za wyróznienie ale pamietaj ze na browara jestesmy umówieni Very Happy

a tak po za tym jak załozysz własny sojusz to napewno pójde za Tobą jak zwykle Very Happy

Kurcze lipa Sad

a tak mi sie z nim w nocy gadało i atakowało Sad